Black Friday w Polsce – skąd się wziął w naszym kraju i dlaczego pokochaliśmy święto zakupów

Kilka lat temu o wyjątkowej okazji, jaką jest Black Friday w Polsce, słyszał mało kto. Zakupowe szaleństwo Amerykanów mogliśmy obserwować jedynie na ekranach naszych telewizorów. Jednak korzyści dla sprzedających i kupujących były tak duże, że oczywistą wydała się potrzeba zaimplementowania jej również na rynku europejski, oraz nieco później – polskim. Jakie zaszły zmiany i jak Czarny Piątek w Polsce wygląda teraz, gdzie można zaobserwować najlepsze promocje?

Czarny Piątek w Polsce, czyli dlaczego warto czerpać z dobrych wzorców

Zacznijmy od historii tego święta. Prawdopodobnie jego korzenie sięgają końca XIX wieku, kiedy w czasie Święta Dziękczynienia odbywały się tradycyjne parady. Były one świetną okazją do promocji swoich produktów dla sieci handlowych. Pod koniec takiego hucznego przejścia ulicami miast pojawiały się platformy z Mikołajem. Przypominały o tym, że niebawem święta Bożego Narodzenia oraz to, co się z nimi wiąże, czyli konieczność zakupów gwiazdkowych prezentów. Wtedy to zaczęto traktować dzień następujący po Święcie Dziękczynienia, jako rozpoczęcie okresu świątecznego.

alt="czarny piątek w Polsce kod rabatowy"Jeśli chodzi natomiast o samą nazwę – jest kilka koncepcji jej powstania. Jedna z nich mówi, o zapisywanych pogrubionym czarnym tuszem rekordowych wyników sprzedaży tego dnia, inna o zaś podaje, że jest to określenie policjantów pracujących w drogówce, którzy w ten sposób kwitowali sytuację w miastach przed centrami handlowymi (gigantyczne korki). Ostatnia natomiast wiąże się z często stosowaną praktyką pracowniczą, która polegała na przynoszeniu zwolnienia chorobowego tłumaczącego nieobecność w piątek następujący po Święcie Dziękczynienia. Z czasem zwyczaj stał się w Ameryce coraz popularniejszy i obecnie jest jedną z tradycji przedświątecznych.

Mimo swojego typowego konsumpcyjnego charakteru, większość Amerykanów bierze w nim czynny udział. Analiza rynku potwierdza, że to właśnie w tym kraju przeciętna wydawana podczas wyprzedaży kwota jest najwyższa. Dlaczego implementacja Black Friday w Polsce i innych krajach europejskich się udała (mimo, że na razie nie w skali podobnej do amerykańskiej)? Dzieje się tak z 2 głównych powodów: pierwszym z nich jest magia obniżek, czyli psychologiczny trick, który sprawia, że czujemy potrzebę skorzystania z okazji. Tego dnia jesteśmy nimi bombardowani, więc ciężko oprzeć się możliwości nabycia dobrego produktu w niższej cenie.

 

Handlowcy, wykorzystują inne sztuczki, aby skusić się na zakupy. Atmosfera, w której przebiega Czarny Piątek po prostu sprzyja nabywaniu większej ilości rzeczy. Drugim powodem jest oczywiście ewidentna potrzeba zysku sprzedawców i producentów, a także bardzo często coś równie prozaicznego jak… pozbycie się nadmiaru towarów.

 

Czarny Piątek w Polsce – jak wygląda “szaleństwo zakupów” w naszym kraju?

Amerykański zwyczaj pojawił się w naszym kraju nie tak dawno temu. Jednak z roku na rok jest coraz bardziej popularny. Sklepy i producenci zauważyli możliwości, jakie daje i postanowili z nich skorzystać. Dla konsumentów to również korzystna sytuacja. Im większa ilość sklepów bierze udział w promocjach związanych z Black Friday, tym bardziej atrakcyjne ceny produktów i bardziej rozbudowana.

Z tego powodu z roku na rok rośnie też przeciętna kwota, którą wydajemy podczas wyprzedaży związanych z Czarnym Piątkiem w Polsce (zgodnie z danymi za 2017 r. średnio wydawaliśmy 250 zł.). Do najchętniej kupowanych produktów należą: kosmetyki, sprzęt elektroniczny, akcesoria dla dzieci i książki. Warto nawet na kilka miesięcy przed okazją szukać informacji o sklepach, które ogłaszają swój udział w promocji. Dzięki temu możemy kupić potrzebne nam produkty w naprawdę atrakcyjnych cenach. Im bliżej do wyprzedaży, tym oczywiście będzie o niej głośniej. Z pewnością nie uda nam się przegapić tego wyjątkowego dnia i skorzystać z oferty.

Tagi